Nowy silnik lotniczy?
Nazywa się Fluidic Propulsive System. (FPS), oznacza „płynny układ napędowy”, a może raczej „płynowy układ napędowy”, a właściwie „fizykę płynów”. W rzeczywistości nie jest to ciecz, ale gaz, po prostu powietrze, które z fizycznego punktu widzenia można również uznać za ciecz o bardzo niskiej lepkości.
Andrei Evulet z Rumunii, który ma ponad 15-letnie doświadczenie w GE Aviation, od jakiegoś czasu buduje prototypy tych silników. Był odpowiedzialny za technologię, która jest częścią największego silnika odrzutowego na świecie - GE9X, który pracuje nad Boeingiem 777X. Wraz ze swoim szkolnym przyjacielem Denisem Dancanetem założył firmę Jetoptera kilka lat temu. Kierowali się ideą stworzenia nowego układu napędowego, który byłby idealny do pionowych lotów startowych VTOL i który umożliwia wykorzystanie zarówno dużych bezzałogowych dronów, jak i latających samochodów.